Ligockie piekarnie

Nowy tekst na Nowy Rok 🙂 A właściwie parę słów o starych ligockich piekarniach, których już nie ma. Nie ma też zbyt wielu informacji o tych fundamentalnie ważnych zakładach pracy, a zupełnie nie ma zdjęć (przynajmniej ja nie dotarłam) – więc wpis taki bardziej do czytania niż do oglądania. Co jest? Parę adresów i nazwisk piekarzy od początku do połowy XX wieku, kilka dokumentów na temat losów prywatnych piekarni z okresu po II wojnie światowej i… wspomnienia Ligocian sięgających pamięcią nieco dalej w przeszłość. Zajrzyjmy tam i my.

Adressbuch für Kattowitz und Umgegend, 1910
Adreßbuch für Kattowitz, Schloß Kattowitz, Brynow, Myslowitz, Ellgoth=Idaweiche, Hohenlohehütte, Bogutschütz=Zawodzie, Rosdzin=Schoppinitz, Laurahütte, Domb, Zalenze, 1911

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Adressbuch…, 1910
Adressbuch…, 1911

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Stare adresbuchy, czyli książki adresowe z drugiej dekady XX wieku, przekazują nam najstarsze wiadomości o piekarskim rzemiośle w Idaweiche. Jako pierwszy pojawił się w 1910 roku piekarz Tomasz Simka z Załęskiej i od razu wprowadził zamęt: albo przy tejże ulicy zajmował dwa numery – 12 i 13, albo też było obok siebie dwóch piekarzy o tych samych imionach i nazwiskach, co jednak wydaje mi się dziwne. W każdym razie długo tam nie zabawił/zabawili, bo
w 1913 i 1914 r. na Załęskiej 13 prosperowali już Józef
i Maria Wrona. Od 1910 r. do co najmniej 1914 r. przy Załęskiej chleb wypiekał też Paul Ernst. W 1911 r. mamy Heinricha Petzscha na Szkolnej 17 (czyli Hetmańskiej; w 1914 r. pod tym samym adresem będzie piekarz Jan Bednarek) i Johanna Riegera przy Dworcowej 3 (dzisiejsza Franciszkańska). Rok później pod adresem na Dworcowej zapisano już Alfreda Bady, a ponadto za Załęskiej pojawił się nowy piekarz – Emanuel Czech. Kolejne księgi adresowe komplikują niestety kwestię piekarni na Załęskiej: w 1913 i 1914 r. na Załęskiej 29 mamy Franciszka Langera – i jest to ten sam adres, pod którym do 1914 r. mieszkał piekarz Ernst. Może prowadzili interes razem…? (żeby dodatkowo to wszystko zagmatwać,
w 1914 r. na Załęskiej 29 wymieniony został jeszcze jeden piekarz, Bolesław Urbschik). W 1914 r. po raz pierwszy pojawiła się – a jakże, na Załęskiej – piekarnia o chyba najdłuższej tradycji, bo trwała od czasów Cesarstwa Niemieckiego przez II RP aż po początki komuny. Był to zakład związany z rodziną Roleder.

Adressbuch für Kattowitz, Schloss Kattowitz, Brynow, Ellgoth-Idaweiche, Hohenlohehütte, Bogutschütz-Zawodzie, Domb, Zalenze, 1912
Adreßbuch für Kattowitz, Schloß Kattowitz, Brynow, Hohenlohehütte, Domb, Bogutschütz-Zawodzie, Gieschewald, Laurahütte, Siemianowitz, Zalenze, Ellgoth-Idaweiche, 1913
Adressbuch…, 1914

 

 

 

 

 

 

 

Adressbuch…, 1911

 

 

 

 

Adressbuch…, 1914

 

 

 

 

 

 

Adressbuch…, 1914
Adressbuch…, 1913

 

 

 

 

 

 

Adressbuch…, 1914
Księga adresowa miasta Wielkich Katowic 1935/36 r.

 

W okresie międzywojennym przy Kłodnickiej mieszkał jedyny w naszej okolicy cukiernik Antoni Błonin. Trudno jednak stwierdzić, czy miał też cukiernię pod tym adresem. Prawie po sąsiedzku (siedem numerów dalej) zamieszkiwał piekarz Szymon Greger, a to samo źródło, czyli „Księga adresowa miasta Wielkich Katowic” z lat 1935/36 wymienia też piekarza Waldemara Klossa na Ligockiej 159, Franciszka Langera na Załęskiej 22, Ryszarda Pinocego przy Panewnickiej 21, Helenę Roleder przy Załęskiej 14, Rozalię Krzemień na Franciszkańskiej 15, Andrzeja Szajcę przy Hetmańskiej 4 i Augusta Świtałę na Hetmańskiej 21. Z tych wszystkich nazwisk zapamiętajmy Pinocego i Rolederów, bo oni jeszcze się pojawią
w historii ligockich piekarni.

Księga adresowa miasta Wielkich Katowic 1935/36 r.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gdy skończyła się wojna, okazało się, że – po pierwsze przedwojenni właściciele piekarni albo wyjechali z nowej Polski, albo nie dożyli czasów pokoju, a po drugie – że własność prywatna nie jest już mile widziana. W katowickim Archiwum Państwowym znalazłam dokumentację dotyczącą prób upaństwowienia trzech zakładów wypiekających pieczywo
w Ligocie – prób, bo w końcu zakładów tych nie odebrano prywatnym osobom, ale przekazano w nowe ręce. Pierwszy
z nich należał do Wilhelma Kleina i znajdował się przy ulicy Klasztornej 10. Ulica ta zaczynała się przy klasztorze i biegła na zachód; dziś jest to oczywiście Panewnicka. Jako punkt orientacyjny niech nam posłuży informacja ze „Spisu telefonów katowickiego okręgu poczt i telegrafów” z 1949 r., że znana nam wszystkim restauracja Stajera znajdowała się przy Klasztornej 4, a lokal Neumana – przy Klasztornej 34. O rzeczonej piekarni wiadomo, że była zajęta przez ruskie wojsko w połowie czerwca 1945 r. i w efekcie dwa lata później stan zakładu był opłakany: „piec piekarski, sklep oraz urządzenie sklepowe, jak i inwentarz nieruchomy wymagają gruntownego remontu”. Gdziekolwiek pojawi się to kacapstwo, od zawsze zostawia po sobie wyłącznie ruinę.

Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 246, jednostka 665

Druga piekarnia należała do Rolederów z Załęskiej 14. Rudolf, piekarz, o jeden dzień starszy od mojego dziadka, podobnie jak i dziadek nie wrócił z wojny: w lipcu 1944 r. Roleder przysłał ostatni list gdzieś z Rumunii i potem przestał pisać (https://straty.pl/szukaj-osoby.php). Po wojnie wdowa po nim wystarała się w sądzie o urzędowe stwierdzenie jego zgonu, a z piekarnią pewnie musiała się pożegnać, bo nie było jej komu poprowadzić. Nowym właścicielem został Ernest Piecha.

Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 246, jednostka 648

Ostatnia znana ligocka piekarnia, która zmieniła właściciela, znajdowała się przy Panewnickiej 52 i należała do Ryszarda Pinocego (ostrożnie zakładam, że Panewnicka 52 mogła być wcześniej Panewnicką 21 – nie znalazłam niestety nigdzie map, które by coś tu wyjaśniały), a potem – do Bonifacego Grządziela. W czasie II wojny światowej był tam jeszcze jeden właściciel, Ernest Hahn, ale według dokumentów z lat czterdziestych zbiegł.

Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 246, jednostka 640

Dokumentacja dotycząca tej piekarni zawiera inwentarz, dzięki któremu możemy poznać typowe wyposażenie takiego miejsca:

Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 246, jednostka 640

Wspomniana książka telefoniczna z 1949 r. wspomina jeszcze piekarnię i cukiernię Henryka Nowaka (Klasztorna 16), skład spożywczy i piekarnię Rozalii Krzemień (Franciszkańska 15) oraz cukiernię Jerzego Tkacza (Panewnicka 41).
W latach pięćdziesiątych Ligocianie chodzili po chleb do Wojciechowskiego i Świtały na Hetmańskiej, do Wójcika na Tomasza (tam, gdzie dziś jest apteka i pizzeria), do Borysa (dzisiejszy Bittmann) i oczywiście po schodkach (niektórzy po schódkach) do Grządziela. Wspominają zanoszenie blach ciasta do wypieczenia piekarzom (w domach nie zawsze były warunki), znacznie mniejszy wybór rodzajów chleba, szkubanie kupionego bochenka w drodze do domu i smak, którego nie umieją odnaleźć we współczesnych wypiekach…

Źródła:

Adressbuch für Kattowitz und Umgegend, 1910

Adreßbuch für Kattowitz, Schloß Kattowitz, Brynow, Myslowitz, Ellgoth=Idaweiche, Hohenlohehütte, Bogutschütz=Zawodzie, Rosdzin=Schoppinitz, Laurahütte, Domb, Zalenze, 1911

Adressbuch für Kattowitz, Schloss Kattowitz, Brynow, Ellgoth-Idaweiche, Hohenlohehütte, Bogutschütz-Zawodzie, Domb, Zalenze, 1912

Adreßbuch für Kattowitz, Schloß Kattowitz, Brynow, Hohenlohehütte, Domb, Bogutschütz-Zawodzie, Gieschewald, Laurahütte, Siemianowitz, Zalenze, Ellgoth-Idaweiche, 1913

Adressbuch für Kattowitz. Schloss Kattowitz, Brynow, Hohenlohehütte, Bogutsschütz-Zawodzie, Domb, Zalenze, Ellgoth-Idaweiche, 1914

Księga adresowa miasta Wielkich Katowic 1935/36 r. (wszystko za sbc.org.pl)

Spisu telefonów katowickiego okręgu poczt i telegrafów na rok 1949 (http://www.bibliotekacyfrowa.eu/dlibra/show-content/publication/60365/edition/54067/)

Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 246, Wojewódzka Komisja do spraw upaństwowienia przedsiębiorstw w Katowicach, jednostki nr 640, 648 i 665

https://straty.pl/szukaj-osoby.php

2 komentarze

  1. o tych czasach już mało kto pamięta a szkoda

    1. Author

      Na szczęście są tacy, co pamiętają 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *